Gdybym miał streścić to wydarzenie w dwóch słowach, powiedziałbym “Odpal i Zobacz”. Tinkerersi to event, na którym zamiast prezentacji i salespitchy po prostu pokazywane są żywe dema, z swoimi urokami i niedociągnięciami – i to właśnie wnosi unikatową wartość, pozwalając poznać realne wyzwania i możliwości dzisiejszej technologii.
Udział w Wydarzeniu
Od zawsze fascynowała mnie możliwość spotkania się z ludźmi, którzy na co dzień angażują się w tworzenie przełomowych rozwiązań, mogąc osobiście poznać ludzi którzy codziennie, małymi krokami, kształtują kierunek rozwoju cywilizacji. Wydarzenie AI Tinkerers Warsaw 2 było nie tylko kolejną okazją do prezentacji własnych projektów w “safe space”, ale również przestrzenią wymiany wiedzy i doświadczeń z najlepszymi praktykami w branży.
Dobrze się więc złożyło, bo miałem przyjemność być zaproszonym przez twórców AI Tinkerers Warsaw, Artura Walę i Toma Anioła, zostając jednym z prelegentów wydarzenia. Uznałem że mój występ na scenie to może być szansa, żeby do szeregu innowacji na spotkaniu dołożyć też małe otrzeźwienie jakim jest temat jailbreaków modeli, a więc wyciągnąłem projekt “Jailbreak RUN” z szuflady by zrobić jego case study live.


Nowe i Stare
Packhelp office miał z miejscówką zdecydowanie rozmach i sam hosting eventu był naprawdę na mega poziomie. Organizatorzy zadbali o nielimitowane napoje oraz (spóźnioną nieco) pizzę, ale no też nie byłem tam po to by jeść i pić tylko poznać ciekawe projekty.
Na miejscu było zarówno sporo znajomych jak Piotra Brzyskiego, Mieszka Mahbooba, Mariusza Korzekwę czy Pawła Lipko, spotkałem ponownie Piotrka Karwatkę (który był jednym z sponsorów eventu), jak też miałem okazję poznać wielu ciekawych osobistości ze świata nowych technologii jak Bartka Pucka czy Aleksandrę Pedraszewską z 11labs.
Ludzi nie było dużo, ale wcale nie ze względu na małe zainteresowania, a nawet wręcz przeciwnie – na wydarzenie zgłosiło się niemal czterokrotnie więcej osób niż było miejsc, a organizatorzy twardo stoją przy idei by zapraszać najlepszych z najlepszych oraz ludzi z faktycznym bagażem praktycznym. Ma to dobre i złe strony, bo sporo osób które chciało zobaczyć mój występ nie miało jak wbić na wydarzenie, ale z perspektywy uczestnika stanowi to dużą zaletę co do jakościowego networkingu.
Prezentacja „Jailbreak RUN”
Miałem zaszczyt zaprezentować swój projekt „Jailbreak RUN”, w którym pokazałem, jak można poprzez grywalizację podejść do edukacji w zakresie zabezpieczeń modeli LLM. Występ zacząłem od przedstawienia niedawnego jailbreaku deepseeka, gdzie ludzie sporo się uśmiali, ale temat był jednak bardzo poważny bo mówiliśmy o wykorzystaniu modelu do produkcji broni masowego rażenia i tym że projekty naszej społeczności powinny spełniać wyższe standardy niż to co zaprezentowały Chiny. Stąd przeszedłem do omówienia case study eventów jailbreak run na discord i przedstawiłem naszą wizję Instytutu 42 na gamifikację redteamingu – aby masowo użytkownicy mogli testować anonimowe usługi i modele sztucznej inteligencji pod postacią gry, zapewniając wartościową ewaluację.

Inspirujące demka i sesje networkingowe
Jednym z najciekawszych elementów wydarzenia były liczne demo przygotowane przez kolegów – od rozwiązań takich jak Parsera, służącej do automatycznego web scrapingu, po zaawansowane systemy oparte na multi-agent architectures. Każda prezentacja była dla mnie okazją do poznania innowacyjnych rozwiązań oraz sposobów, w jakie można zintegrować różne technologie, aby rozwiązywać złożone problemy biznesowe i techniczne
- Grzegorz Tańczyk (Google) zaprezentował „Genaicode – programming on steroids”, narzędzie wspierające kodowanie z użyciem AI, które wzbudziło ogromne zainteresowanie wśród developerów.
- Michał Prządka omówił wyzwania związane z oceną medycznego asystenta AI, dzieląc się praktycznymi wnioskami z testów w rzeczywistych warunkach.
- Dominika Basaj (Eridani.ai) pokazała GraphRAG w akcji, demonstrując, jak zaawansowane techniki retrievalu rewolucjonizują przetwarzanie danych.
Moim faworytem była analiza rozmowy lekarza z pacjentem, ale nie ukrywam że głównie ze względu na oscarowe zdolności developera.
Po części merytorycznej przyszedł czas na networking przy drinkach, sponsorowanych przez Catch The Tornado. To, co wyróżnia AI Tinkerers, to nie tylko wysoki poziom merytoryczny, ale przede wszystkim społeczność aktywnych budowniczych, którzy dzielą się swoją wiedzą bez ograniczeń.
Moje przemyślenia – super że tworzymy i jeszcze lepiej, że projekty pokazywane na scenie były naprawdę praktyczne i zaawansowane. Może w Polsce nie mamy Doliny Krzemowej, ale mamy coś lepszego – społeczność, która wie, że sztuczna inteligencja to nie tylko algorytmy. To przyszłość, którą budujemy razem.